niedziela, 26 lutego 2017

Recenzja książki "Serca w pułapce" Adriana Popescu

Okładka książki Serca w pułapce

Tytuł: Serca w pułapce
Autor: Adriana Popescu
Ilość stron: 407
Wydawca: Wydawnictwo Media Rodzina


Kontynuacja poczytnych Ulubionych momentów Adriany Popescu nie zawiedzie czytelników liczących na emocjonującą historię i kolejną porcję niezapomnianych wzruszeń. Nagła popularność po sukcesie pierwszej wystawy fotograficznej stawia Laylę, bohaterkę powieści, w całkiem nowej sytuacji. Po powrocie z podróży dookoła świata miała nadzieję na przeżycie kolejnych wspaniałych chwil z Tristanem. Tymczasem okazuje się, że niespodziewany rozgłos postawi przed nią inne angażujące obowiązki. Co okaże się dla Layli priorytetem – nowa pozycja w świecie sztuki czy uczucie do tej jednej osoby, z którą może kolekcjonować ulubione momenty w życiu?

Na premierę tej książki czekałam z niecierpliwością. Wcześniejsza część "Ulubione momenty" tak bardzo mi się spodobała, że teraz przedstawiam ją każdemu jako moją ulubioną książkę. Miałam duże oczekiwania co do kontynuacji i z ręką na sercu mogę spokojnie przyznać, że się nie zawiodłam. "Serca w pułapce" to książka, która już od pierwszych stron wciąga czytelnika do nastrojowego Stuttgartu i szybko z niego nie wypuszcza. Historię Layli czyta się z zapartym tchem i zaciśniętymi kciukami. Boimy się o jej losy, chcemy, żeby wszystko ułożyło jej się jak najlepiej i przeżywamy wszystkie upadki razem z główną bohaterką. Były momenty, gdzie cieszyłam się z jej sukcesów ale również takie, gdzie miałam ochotę zamknąć książkę i już dalej nie czytać, bo tak mocno nie zgadzałam się z jej losem. Historia jest niesamowita, bardzo oryginalna i skradająca serce. Uwielbiam dialogi pomiędzy bohaterami, dają dużo do myślenia i są po prostu piękne. Do końca książki dobrnęłam tak szybko! Aż miałam wyrzuty sumienia, że mogłam czytać trochę wolniej ;) Samo zakończenie mocno mnie poruszyło. Ostatnie kilkadziesiąt stron to była mieszanka wybuchowa emocji - działo się tutaj tak wiele, że rzeczywistość przestała dla mnie istnieć. To była cudowna przygoda.
Ogromnie się cieszę, że trafiłam na takie książki jak "Ulubione momenty" i "Serca w pułapce".
Ocena:11/10












środa, 1 lutego 2017

Recenzja książki "Diabolika" S.J. Kincaid


Tytuł: Diabolika
Autor: S.J.Kincaid
Ilość stron: 416
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte


Diaboliki
NIE ZNAJĄ LITOŚCI.
Diaboliki są
SILNE.
Ich przeznaczeniem jest
ZABIJAĆ
w obronie człowieka, dla którego zostały wyhodowane.
NIC WIĘCEJ SIĘ NIE LICZY.
Wyglądamy jak ludzie. Jesteśmy agresywni, zdolni do bezgranicznego okrucieństwa i absolutnej lojalności. Właśnie dlatego jesteśmy strażnikami zamożnych rodzin.
Służę córce senatora, Sidonii, którą traktuję jak siostrę. Zrobiłabym dla niej wszystko. Teraz, aby ją ochronić, muszę udawać, że nią jestem, zachowując w tajemnicy moje zdolności. Wśród bezwzględnych polityków walczących o władzę w imperium odkryłam w sobie cechę, której zawsze mi odmawiano – człowieczeństwo.
Mam na imię Nemezis i jestem diaboliką.
Czy mogę zostać iskrą, która rozbłyśnie w mroku imperium?


Pełne emocji dialogi, zaskakująca fabuła, wspaniale opisany świat przedstawiony, dobrze wykreowani bohaterowie... to wszystko pokochałam już od pierwszej strony. Kincaid stworzyła coś więcej niż tylko historię o nadnaturalnych istotach!

"Diabolika" jest wciągającą, a niekiedy szokującą lekturą, od której ciężko się oderwać. Autorka umiejętnie stopniuje napięcie i sprawia, że czytelnik chce zapoznać się z jeszcze jedną stroną, a potem kolejną, aż szybko dociera do końca. Czytając, błyskawicznie przeniosłam się w świat przedstawiony w książce i mocno przeżywałam wszystkie niepowodzenia lub wypadki bohaterów. Pomysł na powieść jest oryginalny i bardzo dobrze zrealizowany. Nigdy wcześniej nie czytałam książki pisanej z perspektywy monstrum, ale ogromnie mi się to podobało. W dodatku bardzo przypasował mi luźny styl pisania autorki - wzrok sam sunie po literach. Zakończenie książki również bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło i spowodowało, że chętnie przeczytałabym ciąg dalszy tej historii.

Ta książka na pewno trafi na listę moich ulubionych! :)
Ocena: 10/10


Obserwowałaś kiedyś tygrysa? Prawdziwe tygrysy to same mięśnie i ścięgna, mają szczęki tak mocne, że mogłyby przegryźć najpotężniejszego z ludzi, a jednak gdy się skradają, polują, w ich ruchach jest gracja, ktrej﷽﷽﷽﷽﷽﷽﷽ jest gracja, kta Sidonię na dwNemezis, ale na nią nie patrzy.y owak pada akapit wyżej. cesarza –nie byli narażeni naórą nie mogą pochwalić się nawet najbardziej wyrafinowane z łagodnych stworzeń.Właśnie taka jest Nemezis – diabolika.





!Premiera książki - 15 lutego 2017!






 Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Otwarte