piątek, 3 kwietnia 2015

Podsumowanie Marca 2015

W ostatnim poście pytałam się Was czy chcielibyście podsumowania książkowe na moim blogu i parę osób odpowiedziało, że tak. Więc pod koniec każdego miesiąca będę wstawiała podsumowanie: ile książek przeczytałam w danym miesiącu, jakie to były książki, ile stron łącznie przeczytałam a także, którą książkę z danego miesiąca uważam za najlepszą. Zaczynamy ! 












5 marca przeczytałam "Love, Rosie" Cecelii Ahern. 
Książka naprawdę mi się podobała. (recenzja - KLIK)
Książka dość gruba, bo aż 510 stron, których prawie
wcale nie odczułam.










"Kroniki Bane'a" Cassandry Clare przeczytałam 9 marca. Ta książka jest tak jakby dopełnieniem wszystkich książek Cassie Diabelskich Maszyn i Darów Anioła. Opowiada ona o najbardziej popularnym, najbardziej interesującym nas Wysokim Czarowniku Brooklinu czyli po prostu o Magnusie Bane. Książka jest idealna dla takich fanów przygód Nocnych Łowców jak ja. Książka ma 491 stron.












"Osobliwy dom pani Peregrine" Ransom Riggs
to książka w której się zakochałam 27 marca ! Świetna historia, która wciąga od pierwszych stron. Recenzję planuję na po świętach, także nie będę dużo tutaj pisać ;) Książka ma 400 stron, stron które mają taką przyjemną w dotyku teksturę ! Cudo ! :) 









30 marca przyszła kolej na "Papierowe Miasta" słynnego Johna Greena. Nie zawiodłam się na  tej książce - oryginalna, nietypowa i wciągająca. Podobają mi się wszystkie te cytaty z wierszy, które przytacza Margo-główna bohaterka. W ogóle fajnie, że robią ekranizację tej książki, z chęcią obejrzę ;) Co do książki - tak jak "Osobliwy dom.." 400 stron. A,zapomniałabym! Okładka jest świetna!






Podsumowując :

Love Rosie - 510 stron
Kroniki Bane'a - 491 stron
Osobliwy dom pani Peregrine - 400 stron
Papierowe Miasta - 400 stron

Łącznie przeczytałam : 1801 stron  (niezadowolona jestem, bo stać mnie na więcej :( )

Najlepsza książka tego miesiąca: Osobliwy dom pani Peregrine 












10 komentarzy:

  1. Również przeczytałam cztery książki, ale stron troszkę mniej. Też tak do końca z tego wyniku zadowolona nie jestem, ale liczę na to, że kwiecień będzie dla mnie bardziej udany pod względem czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powinnaś być zadowolona,bo nie jest to mała liczba.Moja "książką miesiąca" jest zdecydowanie "Black Ice"
    http://karmeloweczytadla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wynik! Czekam na recenzję "Papierowych miast". :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wyniku ;) z książek, które przeczytałaś najbardziej interesują mnie Kroniki Bane'a. Muszę to przeczytać ;)

    raven-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam tylko ''Love, Rosie'', a reszta przede mną! :)
    Bardzo interesuję mnie pozycja "Osobliwy dom pani Peregrine" i ''Papierowe miast''.

    OdpowiedzUsuń
  6. "Love, Rosie" i Greena nadal nie czytałam, ale powoli się przekonuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rezultat, "Love, Rosie" jest na mojej liście do przeczytania :)
    http://sloiczeknutelli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. ''Love, Rosie'', KOCHAM oglądałam film boski był <33
    Życzę kochana wesołych pogodnych świąt.
    proszę o pomoc Mogłabyś kliknąć u mnie w linki z ubraniami? Bardzo to ważne dla mnie :)
    http://nicole-500.blogspot.com
    http://nicole-500.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. wynik nie jest zły, ale jestem pewna, że stać cię na więcej! Sama przeczytałam 7 książek i jestem z siebie mega dumna. Pozdrawiam i jeśli masz ochotę trochę poczytać o książkach to zapraszam: alex-zniknie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeczytałaś genialne książki! ♥ Zgadzam się w 100% do Love, Rosie :D Tych 510 stron się nie czuje! ♥ Pozdrawiam :*
    Isabellin5.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń